SUP Weekends 2023: Odkrywanie piękna rzek i jezior Warmii na desce

Categories SUP, SURF CAMPYPosted on
dziewczyny na pomoście z deską SUP

Lipiec

Od 7 do 9 lipca, odbył się kolejny niesamowity SUP weekend w Pluskach na Warmii. Tym razem w naszej grupie pojawiło się 12 utalentowanych uczestniczek. Był to czas pełen przygód, wspólnych aktywności i niezapomnianych chwil.

Nasze wydarzenie rozpoczęliśmy w piątkowy wieczór od lekcji wprowadzającej do SUPowania na jeziorze Pluszne. Pływałyśmy po jeziorze, podziwiając zachód słońca i czując, jak woda otacza naszą deskę. Po intensywnej lekcji udałyśmy się na relaksujące ognisko, gdzie czekały na nas pyszne kiełbaski, babka ziemniaczana, ser halloumi i inne przysmaki. Wieczór uświetnił koncert w restauracji Złoty Stóg, gdzie niektóre z nas bawiły się do białego rana.

dziewczyny z deskami SUP i wiosłami
Przed startem w Brzeźnie

W sobotę, po pysznym śniadaniu (racuszki były wyjątkowe!), rozpoczęłyśmy naszą najważniejszą atrakcję – spływ SUP. O godzinie 10:00 spotkałyśmy się na Przystani w Pluskach, gdzie bosman i jego pomocnicy przygotowali dla nas deski, załadowane na przyczepę, ponieważ miejsce startu było nieco oddalone. Po krótkiej podróży dotarłyśmy do miejsca startu przy rzece Łynie w Brzeźnie. Już na samym początku czekało na nas wyzwanie – przepłynięcie pod mostkiem, co wymagało położenia się na desce. Następnie wyruszyłyśmy wzdłuż rzeki Łyny, podziwiając malownicze krajobrazy i delikatne lilie wodne, które czasem przyplątywały się do naszych wioseł i stateczników. W połowie drogi zatrzymałyśmy się w miejscowości Kurki, gdzie odpoczęłyśmy i przekąsiłyśmy smakołyki. Po krótkim relaksie kontynuowałyśmy naszą przygodę, mijając bujną roślinność, która rozkwitała na brzegach rzeki. Pogoda była idealna – ciepła, słoneczna, ale nie upalna. Lekki wiaterek i od czasu do czasu przysłaniająca słońce chmurka dawały nam chwilę ochłody. Mimo to wszystkie wróciłyśmy porządnie opalone. Kolejny przystanek był przy kolejnym mostku, gdzie prowadzi trasa rowerowa przez rzekę Łynę. Tam zorganizowaliśmy zawody SUP, a przypadkowi rowerzyści gorąco kibicowali dziewczynom.

Wyścig SUP

Było naprawdę o co walczyć, ponieważ nasza zaprzyjaźniona marka Inbetween, ufundowała wspaniałe nagrody. Każda z dziewczyn otrzymała piękne etui z motywami surferskimi, a także miała szansę wygrać kolorową nerkę i koszulki. Dodatkowym wyzwaniem był mostek na końcu trasy, pod którym trzeba było przepłynąć. Nie dość, że bardzo niski i trzeba było się położyć na desce, to jeszcze trzeba było wcelować w odpowiednie miejsce, żeby w ogóle się zmieścić. Wyścig wygrała Ania, która wcześniej nie miała dużego doświadczenia w SUPowaniu, ale podczas tego weekendu rozwinęła się i pokazała swoje umiejętności. Jednakże, wszystkie dziewczyny dzielnie walczyły i w naszych oczach wszystkie były zwyciężczyniami! Nasz sponsor, Inbetween, docenił wysiłki uczestniczek, zapewniając tak wiele nagród, że starczyło dla wszystkich!

Jeżeli jeszcze nie znacie marki Inbetween, koniecznie zajrzyjcie do ich sklepu online. Mają tam naprawdę piękne, kolorowe rzeczy, takie jak szarawary, koszulki, nerki i inne akcesoria. Wszystkie produkty są szyte w Polsce z wysokiej jakości materiałów. Dodatkowo, do końca lipca 2023 możecie skorzystać z kodu SURFERKI i otrzymać 12% zniżki!

Takie etui od Inbetween otrzymała każda uczestniczka

Po zawodach kontynuowałyśmy naszą podróż na deskach, aż dotarłyśmy do miejscowości Rybaki. Razem pokonałyśmy łącznie 10 km na SUPach i byłyśmy całkowicie wyczerpane. Na szczęście po powrocie czekał na nas stolik w Smażalni Pluski, gdzie mogłyśmy zjeść pyszną rybkę, zupę rybną, kaszotto i oczywiście nie mogło zabraknąć przepysznych deserów!

Wieczorem, zmęczone po całym dniu, zdecydowałyśmy się na chillout na przystani i miłe rozmowy. Zwłaszcza że kolejny dzień rozpoczynałyśmy wcześnie rano, od pilatesu o godzinie 8:00. Niektóre nasze wariatki zaczęły jeszcze wcześniej, udając się na poranne pływanie w jeziorze o godzinie 6:00!

Pilates na plaży w Pluskach stał się już naszą tradycją. O tej godzinie nie ma jeszcze zbyt wielu plażowiczów, więc cała plaża była praktycznie nasza. Wykonując różnego rodzaju ćwiczenia wzmacniające i rozciągające, odciążałyśmy nasze zmęczone mięśnie po intensywnym pływaniu poprzedniego dnia. Pilates prowadziła nasza surferka Julita, pomysłodawczyni SUP weekendów, instruktorka fitness, aqua aerobiku i pilatesu.

Pilates na plaży w Pluskach
Pilates na plaży w Pluskach

Po treningu pilatesowym czekało nas kolejne pyszne śniadanie (ponownie z racuszkami!) a potem przyszła kolej na oficjalną część programu, czyli rozdanie nagród. Dzięki naszemu sponsorowi, Inbetween, każda z dziewczyn otrzymała nagrodę za swoje zaangażowanie w wyścig, niezależnie od miejsca, które zajęła. Również ogłosiłyśmy zwycięzczynię konkursu fotograficznego, którą okazała się być Kasia.

Po oficjalnym zakończeniu SUP weekendu nadal miałyśmy czas na odpoczynek nad jeziorem, dla chętnych kolejne SUPowanie, robienie zdjęć oraz obiad w Smażalni.

Jeśli nadal nie zaspokoiłysmy Waszej ciekawości na temat tego, co działo się w ten magiczny weekend, zajrzyjcie na nasz Instagram @surferki, do wyróżnionych stories.

Chciałybyśmy podziękować wszystkim dziewczynom, które do nas dołączyły i przyjechały z różnych zakątków Polski! Dziękujemy również Przystani Pluski za logistyczne przygotowanie naszego SUPowania i za zawsze serdeczne przyjęcie. Również pragniemy podziękować Smażalni w Pluskach za znalezienie miejsca dla tak licznej grupy, mimo natłoku gości. Dodatkowo, składamy podziękowania dla marki Inbetween za ufundowanie giftów dla uczestniczek i nagród w konkursach. I oczywiście dziękujemy Julicie, bez której nie było by naszych weekendów. Jeśli chcecie zorganizować spływ SUP w innym terminie (i zabrać na niego panów lub nie;), zorganizować wieczór panieński w Pluskach (to idealne miejsce!), koniecznie zajrzyjcie na stronę Julity i zapiszcie sobie kontakt do niej.

dziewczyna na desce SUP na jeziorze
Julita <3 (nerka od Inbetween)
Skomentuj!
(Visited 58 times, 1 visits today)